Nie możemy przejść obojętnie obok domu, gdy podejrzewamy, że dzieje się w nim krzywda. Trzeba reagować, nie można poprzestać na stwierdzeniu „to nie moja sprawa”, czy też „nie można wtrącać się w czyjeś życie”, bo to życie, bez naszej pomocy może być zagrożone. Dzieci mają prawo do życia w bezpieczeństwie, w warunkach godnych, nie musi być bogactwa, wystarczy miłość. I dziś właśnie miłość i otwarte serca są poszukiwane. Wzruszamy się wszyscy, gdy oglądamy popularny program „Kochaj mnie”, widzimy w nim smutne buzie większych i mniejszych dzieci, ich wzrok który szuka miłości, porywem serca chcielibyśmy zabrać je zaraz do siebie. Niestety po chwili przychodzi refleksja, i co dalej... mam przecież małe mieszkanie, nie zarabiam tyle aby utrzymać to dziecko, a jeszcze ta administracja, papierki, urzędnicy, kto ma tyle sił żeby to przejść. Nie można powiedzieć, że te myśli są zupełnie nieprawdziwe, ale rzeczywistość nie jest tak straszna i zbiurokratyzowana. Aby dziecko mogło zamieszkać w nowej rodzinie, nie musi mieć koniecznie swojego pokoju o określonym ściśle metrażu, nowi opiekunowie nie muszą się wykazać niebotycznymi dochodami, rodzinę może stworzyć nawet osoba samotna. Dziecko musi mieć przede wszystkim zapewnioną możliwość odpowiedniego rozwoju, odpowiednie warunki bytowe, a rodzice stałe źródło utrzymania. Jest owszem cały szereg pomniejszych wymogów, ale jest je w stanie wypełnić prawie każda zwykła rodzina. A urzędnicy, to też zwykli ludzie którzy wykonują swoją pracę, nie są nastawieni na utrudnianie, czasem są skrupulatni, ale pracują po to, abyśmy mogli łatwiej dokonać koniecznych administracyjnych czynności. W Powiatowym Centrum Pomocy Rodzinie chcemy pomagać, dobrze pracować, jesteśmy otwarci, chcemy być dla ludzi A więc nie taki diabeł straszny ... Oglądamy smutne sceny w telewizji, nie chciane przez nikogo dzieci i często myślimy, dobrze, że takie straszne rzeczy nie dzieją się koło nas, niestety takie dramaty dzieją sie zupełnie niedaleko, czasem w sąsiednim domu. Jeśli chcemy takim malcom pomóc nie musimy sięgać daleko, dla dzieci z naszego powiatu, jest również potrzebna pomoc dobrych ludzi, otwartych serc gotowych na stworzenie im nowego- zastępczego domu. Mamy dzieci, które mieszkają w domach dziecka, są rodzice którzy swoim postępowaniem doprowadzają do sytuacji krytycznych, a ich dzieci będzie trzeba umieścić w placówce. One wszystkie potrzebują nowych zastepczych rodziców, pragną miłości, mają do niej pełne prawo. Chcą żyć w domu rodzinnym, a czy można zastąpić rodzinny dom? Tak, czasem niestety nawet trzeba, i na szczęście można to uczynić przez utworzenie rodziny zastępczej. Jeśli dobrnęliście do końca i wasze serca zaczęły mocniej bić, zapraszam do Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Pajęcznie, jeśli możesz to przyjdź, albo zaproś do siebie. Centrum zajmuje się, oprócz innych ustawowych zadań, organizowaniem i finansowaniem rodzin zastępczych. Nie musisz być od razu zdecydowanym, nie każdy jest gotowy na stworzenie zastępczego domu, nikt nie oceni Cię negatywnie jeśli zasięgniesz jedynie informacji, bo po to jest urząd. Jeśli ten tekst spowodował, że będziesz teraz zwracał baczniejszą uwagę na zjawisko krzywdzenia dzieci i nie przejdziesz obok obojętnie, to spełnił on swój cel. Wszyscy mamy do wypełnienia zadanie, którym jest dobro dzieci – wszystkich, każdy jest w to zadanie zaangażowany, aby je wypełnić czasem wystarczy zwykły telefon zaniepokojonego sąsiada. A Wam, którzy myślicie teraz, czy jesteście w stanie zrobić więcej, może nawet stworzyć dom – zostać zastępczym rodzicem, proponuję rozmowę, bo łatwiej coś postanowić mając więcej wiadomości.
Czy dom rodzinny można zastąpić?
Utworzono dnia 01.07.2021